
Niedługo minie nam rok, odkąd zdecydowaliśmy się na prowadzenie bloga! Jest to ważny moment, więc czas na małe podsumowanie. To był mocno przełomowy rok! Dzieliliśmy się z Wami, naszymi podróżami, tymi małymi i tymi większymi! Po tym czasie mogę powiedzieć, że to nie była i na pewno nie będzie prosta sprawa! Zajmuje mi to zdecydowanie więcej czasu, niż się spodziewałam! Czy były momenty kryzysowe? Czy mam zaległości w publikowaniu? Aż wstyd się przyznać, ale wyjazdów było więcej, niż wpisów, które pojawiły się na blogu… Obiecuję jak najszybciej nadrobić te zaległości.

Ale wróćmy do podsumowania! Co ciekawego wydarzyło się w 2024 roku? Co udało nam się zobaczyć? W Polsce i za granicą?
Zacznijmy, nasze podróżnicze podsumowanie!
Styczeń – podsumowanie 2024
Zaczynamy od razu z wysokiego C, od wycieczki do Hiszpanii oraz słonecznego Alicante! Dwudniowy wyjazd, na oderwanie się od zimowej Polski. Wylądowaliśmy na miejscu, a tam zaskakujące 20 stopni! To było bardzo ciekawe doświadczenie, opalać się w styczniu! Było bardzo ciepło, przyjemnie, panorama Alicante robiła niesamowite wrażenie! Zwiedziliśmy zamek na wzgórzu, a dostać się tam było małym wyzwaniem! Widoki zrekompensowały wszystko. Było warto!
Luty – podsumowanie 2024
Luty, to był typowy pracujący miesiąc. Kiedyś trzeba zbierać pieniążki, na te wszystkie wyjazdowe plany!
Marzec – podsumowanie 2024
W marcu zdecydowaliśmy się, na krótki city break w Wiedniu! Miasto zaskoczyło nas… zimnem i ślicznymi wielkanocnymi jarmarkami! Wiedeń z każdej strony wygląda jak cesarskie miasto! Mnóstwo tutaj, robiącej wrażenie, miastowej zabudowy. Kilkugodzinny spacer po Muzeum Historii Naturalnej, zrobił na nas przeogromne wrażenie! Mogliśmy zobaczyć praczłowieka, przeróżne gatunki zwierząt, czy chociażby tysiące różnych kamieni, z całego świata. Na koniec zjedliśmy, tradycyjne austriackie ciasto i napiliśmy się kawy, w muzealnej restauracji. Pysznie, pięknie i wcale nie drogo!
Kwiecień – podsumowanie 2024
Okrągłe urodziny Wojtka świętowaliśmy w tym roku, przy okazji wycieczki do Włoch! Udało nam się, zobaczyć Roberta Kubicę, na torze Imola. Wyścigi na żywo to niesamowita sprawa! Dźwięk silników, pędzące niemal 300km/h bolidy. Wow!
Zobaczyliśmy, także kilka ciekawych miast tj. Ravenna, Rimini, zamek w Gradarze, czy nawet San Marino. W tym ostatnim, pogoda nie dopisywała, było bardzo zimno i deszczowo, ale za to jak magicznie! Z tej podróży udało nam się, tylko streścić Wam dwa dni, także wyczekujcie na resztę!
Maj – podsumowanie 2024
Majówkę spędziliśmy na Podhalu, w otoczeniu gór i Jeziora Czorsztyńskiego, dzięki gościnności moich rodziców! Dużo słoneczka, wieczorne ogniska i jeszcze więcej pięknych widoczków.
W maju udało mi się też, spełnić jedno ze swoich największych marzeń. A mianowicie zobaczyć na żywo, drużynę Kanady! W maju na czeskiej ziemi, odbyły się Mistrzostwa Świata, gdzie oprócz topowych hokejowych drużyn, mogliśmy zobaczyć również Polskę. Trochę wydaliśmy pieniążków, na te 3 dni ekscytujących meczów, ale za to ile emocji! Udało mi się nawet wygrać konkurs, w ubieraniu stroju hokejowego na czas!
Czerwiec – podsumowanie 2024
Czerwiec zaczęliśmy moimi urodzinami, w gronie rodziny i znajomych. A zaraz później spełniłam kolejne wielkie marzenie (tym razem z dzieciństwa), a był to koncert Big Time Rush, w Warszawie! Jeśli mam być szczera, to nie spodziewałam się, że to marzenie kiedykolwiek uda się spełnić. A tutaj 2 z 3 największych, spełniłam w ciągu 2 tygodni! Ktoś wie jakie marzenie jeszcze czeka na swoją kolej?
Kolejnym prezentem okazał się wyjazd do Albanii! Zobaczyliśmy stolicę, oraz przepiękne jezioro Bovilla, nad którym rozczuliłam się, już kiedyś w poście. Dla mnie to było jedno z ładniejszych miejsc, jakie udało mi się zobaczyć w moim życiu.
Na koniec miesiąca, jeszcze zaliczyliśmy weekendową wycieczkę, wygranym SsangYongiem na Podhale! Zrobiliśmy wiele kilometrów, tym ogromnym samochodem!
Lipiec – podsumowanie 2024
Wakacje zaczęliśmy od przeprowadzki i ogarniania się na nowym mieszkaniu. Było tego trochę…
Później już tradycyjnie pojechaliśmy na Festiwal Colours of Ostrava! Tym razem zdecydowaliśmy się, codziennie dojeżdżać samochodem i było to dużo lepsze rozwiązanie. Kto jeszcze nie czytał o tej muzycznej edycji, zapraszam do nadrabiania! Festiwal ten ma miejsce na terenie dawnej huty. Postindustrialny klimat robi wrażenie, tak samo, jak niesamowicie wysokie kominy, które nas otaczają! Dołóżmy do tego, najlepszych artystów na świecie i mamy udanie spędzony czas.
Sierpień – podsumowanie 2024
Mało kto wie, ale w sierpniu po raz drugi w tym roku, odwiedziłam Hiszpanię i to aż na cały tydzień! Tym razem zdecydowałam się na Walencję z gronem moich koleżanek! Kto czeka na tę relację? Obiecuję, że nowy rok przyniesie serię wpisów z tego słonecznego wyjazdu! Odwiedziłyśmy piękne zoo oraz zrobiłyśmy sobie, wymagającego tripa w góry!
Edit! Wpisy z Walencji już na stronie!
W sierpniu znaleźliśmy też czas na małą wycieczkę do Cieszyna!
Wrzesień – podsumowanie 2024
Nowy rok szkolny rozpoczął się, a my polecieliśmy na pierwsze w moim życiu wakacje all inclusive! Cała relacja z pobytu, jak i wycieczek po Bułgarii już dawno zawitała na stronę. Kto jeszcze nie widział to polecam, udało nam się zobaczyć przepiękny Nessebar i zerknąć na zabytkową Warnę! Leżenie na piasku mi się spodobało, jednak tę wycieczkę zapamiętam też z innego powodu! Oj, mamy naprawdę sporo pięknych zdjęć!
Październik – podsumowanie 2024
W październiku namówiłam Wojtka, na wizytę na farmie dyniowej. Okazało się, że mamy jedną bardzo blisko Krakowa, więc udaliśmy się tam jednego popołudnia, zrobić klimatyczne dyniowe zdjęcia! Efekty są już na blogu, myślę, że wyszło naprawdę fajnie.
Listopad – podsumowanie 2024
Akcja darmowy listopad w Rezydencjach Królewskich, zachęciła nas do zobaczenia Wawelu od środka! Zdecydowaliśmy się, na jedną z wystaw i całe drugie piętro! W otoczeniu tych wszystkich pięknych miejsc, czuliśmy się iście królewsko! Wawel jest naprawdę atrakcją wartą odwiedzenia!
Niestety resztę października i listopada przepracowaliśmy, zbierając siły i pieniążki na nowe podboje.
Grudzień – podsumowanie 2024
Grudzień zdrowotnie nie był łaskawy, ale udało nam się wyrwać, na mały świąteczny wyjazd do Wrocławia. Zobaczyliśmy kilka ciekawych miejsc, trochę zmarzliśmy, wypiliśmy kilka owocowych herbat i tak oto wróciliśmy do Krakowa. Końcówkę roku i święta, spędziliśmy z naszymi rodzinami.
Rok 2024 się skończył, a tyle pięknych rzeczy się w nim wydarzyło! Mamy wiele pięknych wspomnień, a wiele jeszcze nieodkrytych rzeczy, na nas czeka. Mam nadzieję, że ten nowy rok, przyniesie nam jeszcze więcej pięknych chwil i momentów!