
Wystawa Ikony Motoryzacji, co to takiego?
Czy warto wybrać się na Wystawę Ikony Motoryzacji?
Gdyby cena biletu była wyższa, a niektóre płatne atrakcje były choć częściowo wliczone w nią, byłoby super. Jednak tutaj trochę zawód. Nie było na miejscu, żadnych dodatkowych atrakcji, jak chociażby konkursy, które były reklamowane w social mediach. Dla chętnych był sklepik z modelami, koszulkami i ogólnym merchem Ikon Motoryzacji. Fajnie wyglądały również ramki z modelami, dostępne na wystawie.
Jakie samochody możemy zobaczyć na Wystawie Ikony Motoryzacji?
Pięknie prezentowały się samochody z serii Fast & Furious, ale szczerze, wszystkie filmowe bryki były super. Tutaj mowa o Mustangu Eleanor, Mini Cooperze z Jasia Fasoli czy DeLoreanie z Powrotu do Przeszłości.
Kto mnie zna, wie, że uwielbiam amerykańskie samochody. Tutaj na uwagę zasługuje Dodge Viper i Chevrolet Impala, zwłaszcza ta druga bestia, mierząca 6 metrów długości!
Z samochodów, które przypadły nam do gustu, możemy wyróżnić też Astona Martina Vantage, czy klasyki Ferrari oraz Alpine. Ferrari F40, było najdroższym samochodem na całej wystawie, warte jest ono, aż 11 milionów złotych!
Znajdziemy też specjalną alejkę awangardy, gdzie swoje miejsce dostała również znana w Polsce Multipla!