Lot do Walencji mieliśmy bardzo wcześnie, na lotnisku w Krakowie zameldowaliśmy się już o godzinie 3 w nocy, żeby od rana poczuć hiszpański vibe! Do Hiszpanii tym razem wybraliśmy się na cały tydzień, a na pokładzie znalazło się aż 5 dziewczyn!  Plan zwiedzania obfitował w wiele ciekawych miejsc i atrakcji! W końcu tydzień w Hiszpanii, z taką ekipą zobowiązuje!

Zacznijmy od najważniejszej, z praktycznych rzeczy w dużym mieście, a jest to nic innego jak komunikacja.

Komunikacja w Walencji

Dojazd z lotniska do centrum, na jednorazowym bilecie kosztuje 4,80 Euro. Podróż trwa około 20 minut w zależności, na której stacji chcemy wysiąść!

My natomiast zakupiłyśmy kartę SUMA do strefy AB+ (obejmującej lotnisko) za 10 Euro (10 przejazdów). Byłyśmy tam przecież w 5 osób, więc idealnie się to rozłożyło. 

Z lotniska do centrum kursuje metro numer 3 i 5.

Karta SUMA w Walencji

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, używać tej karty również do jazdy po centrum! Jest to zintegrowana karta dla Metrovalencia, EMT, MetroBus i RENFE Cercanías.

W moim odczuciu jest to bardzo opłacalny biznes, bo jednorazowy przejazd po mieście kosztuje 1,50 Euro. Przy użytkowaniu karty w więcej osób, wystarczy tylko odpowiednią ilość razy odbić ją na wejściu do komunikacji.

Cena Karty SUMA zależy od stref, w jakich chcemy się poruszać. Dodatkowo musimy jednorazowo, doliczyć 1 lub 2 Euro za kartę papierową lub plastikową. Później można ją już bez problemu doładowywać w automatach.

Do 30.06.25 obowiązuje zniżka 50% na przejazdy zintegrowane.

W ramach karty SUMA, 10 przejazdów po strefie A i B czyli centrum miasta, kosztuje tyko 4 euro (do 30.06.25, później jeśli nie przedłużą promocji to 8 euro). Na takiej karcie może podróżować więcej osób.

Szczegóły można sprawdzić na oficjalnej stronie.

Komunikacja w Walencji jest bardzo intuicyjna. Poruszając się metrem, trzeba odbić bilet lub kartę na bramkach, a w autobusach mamy specjalne kasowniki. Warto pamiętać, że wchodzimy tylko przednimi drzwiami, a wychodzimy tylnymi. Transportem publicznym dojedziemy praktycznie w każdy zakątek miasta.

Gorzej niestety jest z turystycznymi miejscami  i poza samym obrębem miasta. Nie wynajmując samochodu, trzeba niestety wykupić płatne wycieczki.

Gdzie kupić bilety na komunikację miejską w Walencji?

Automaty do zakupu takowych biletów znajdują się na stacjach oraz na lotnisku. W Manises Airport mieszczą się, zaraz przed bramkami kierującymi do metra.

Lotnisko znajduje się w strefie AB+.

Nocleg w Walencji

Jeśli chodzi o nasz „apartament” to jego jedynym plusem była lokalizacja. Do starego centrum miasta miałyśmy kilka minut na nogach. Resztę myślę, że trzeba przemilczeć.

Valencia Tourist Card

Karta ta ma kilka odsłon, od 1 dniowej, aż po 7 dniową.
W skład każdej z tych kart wchodzą darmowe muzea, zniżki na atrakcje i jedzenie.
Co zatem różni te
karty prócz ceny?
W opcji 1, 2 i 3 dniowej mamy dodatkowo darmową komunikację.
W opcji 7 dniowej darmowe wejście do muzeum IWAM oraz Katedry. Za komunikację trzeba dodatkowo dopłacić.
Szczegóły i aktualne ceny można sprawdzić tutaj.

Czy opłaca się kupić Valencia Tourist Card?

Kwestia bardzo indywidualna, dlatego, że wiele miejsc z karty ma opcję darmowego zwiedzania, w konkretne dni lub godziny. Warto sobie dokładnie sprawdzić te opcje oraz zdecydować które miejsca nas interesują.

Z racji tego, że w planach było dużo miejsc do zwiedzania (i też nie odpowiadały mi te darmowe dni, ze względu na inne plany) zdecydowałam się na kartę 7 dniową. Koszt takiej karty to (ze zniżką) 10,80 Euro. W jej cenie oprócz wielu muzeów, które mamy dostępne we wszystkich opcjach, dostajemy wejście do katedry i muzeum katedralnego (9 Euro) oraz muzeum IVAN (5 Euro).

Gdzie kupić/odebrać Valenia Tourist Card?

My zakupiłyśmy kartę przez Internet korzystając z tej strony.

Później trzeba ją odebrać osobiście. Jeden z punktów odbioru, znajduje się na lotnisku. Aby odebrać kartę 7 dniową trzeba zgłosić się do kasy oraz okazać numer dokumentu potwierdzającego zakup.

Czy trzeba kupować bilety do atrakcji przed wyjazdem?

Kwestia bardzo indywidualna. Kiedy gdzieś bardzo chcę wejść i ogranicza mnie czas (np. mam dostępny na to tylko jeden dzień) kupuje bilety z wyprzedzeniem. Nie chcę ryzykować, że gdzieś nie wejdę, bo wyprzedadzą się bilety. Warto też zwracać uwagę, na to czy jedziemy w sezonie, czy po sezonie, oraz na opinie innych ludzi w Google.

 Kartę jak i wejściówki do największych atrakcji (oceanarium, muzeum nauki oraz bioparc) zakupiłam przed wyjazdem na stronie visitvalenia.com. Przy dodaniu w trakcie jednej transakcji wszystkich tych miejsc, cena od razu się rabatuje (o zniżki jakie oferuje Valencia Tourist Card).

Pogoda w sierpniu w Walencji

W Walencji spędziłyśmy ostatni tydzień sierpnia i mogę śmiało powiedzieć, że na zwiedzanie to momentami było za ciepło. Temperatura oscylowała w granicach 30 stopni. Jeden dzień był pochmurny do południa, w inny lał deszcz przez około 30 minut. W resztę dni pełne, mocne słońce! Polecam zaopatrzyć się w porządny filtr przeciwsłoneczny, oddychające ubrania oraz zawsze mieć przy sobie dużo wody!

Jedzenie w Walencji

Zdecydowałyśmy się na apartament z kuchnią, to też większość posiłków robiłyśmy same. Zakupy robiłyśmy w sklepie Mercadona.
W ostatni dzień przed wyjazdem, wybrałyśmy się na pizzę w restauracji Pizzeria Napoletana Marcellino Pizza e Vino. Było pysznie! Z czystym sumieniem polecam!
Kawę w centrum polecamy w Gelateria Carte D’Or.