
Warna to trzecie pod względem liczby ludności miasto w Bułgarii! Wybraliśmy się tam z naszego hotelu z obrzeży Obzoru. Podobnie jak w przypadku wycieczki do Nessebaru, także taksówką. Podczas pobytu w Bułgarii, byli z nami rodzice Wojtka, więc zależało nam bardziej na komforcie (niż gdybyśmy pojechali tam sami). Taksówka kosztowała nas 85 Euro.
W Warnie spędziliśmy około 3,5h, a zaczęliśmy jej zwiedzanie od Soboru. Dalej deptakiem w stronę Ogrodu Morskiego, aż po samo wybrzeże Morza Czarnego. Najwięcej czasu spędziliśmy w Ogrodzie, gdyż tam zlokalizowane były wszystkie atrakcje, na które się zdecydowaliśmy.
Warna – co trzeba zobaczyć?
Co nam się udało zobaczyć w Warnie (a czego nie)?
Sobór Zaśnięcia Matki Bożej Warna
Najważniejsza świątynia miasta. Wzniesiona w II połowie XIX wieku. Jest to kościół prawosławny, którego historia wiąże się z zaproszeniem księcia Korsakowa z Rosji. Nie był on jednak zadowolony ze stanu cerkwi, w której odbywały się obchody prawosławnego nabożeństwa. Zdecydował, że pomoże przy budowie unikalnej świątyni. W taki sposób powstawał Sobór, który jest największą atrakcją turystyczną w Warnie.
Wejście do Soboru jest bezpłatne. Odbywa się w godzinach 7:00 – 17:30.
Sea Garden
Ogrody, które ciągną się wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego. Znajduje się tam wiele ciekawych atrakcji, kawiarni, oraz miejsc do uprawiania sportów lub odpoczynku.
Wstęp do ogrodów jest całkowicie darmowy.
Naval Muzeum Warna
Narodowe Muzeum Historii Wojskowej, Oddział Muzeum Marynarki Wojennej.
Muzeum zlokalizowane jest na trzech piętrach budynku oraz w ogrodzie, który bez problemu widać przez niewielki płot.
Bilet podstawowy to koszt 8lv. Godziny otwarcia wtorek-sobota 10-18.
Zastanawialiśmy się, czy warto płacić za wejście do środka, mając większość wystawy na zewnątrz i w sumie zdania są podzielone. Jeśli nigdy nie byliście w tego rodzaju muzeum lub fascynujecie się historią morską, to myślę, że warto wejść do środka. Decyzję pozostawiam każdemu osobno. Osobiście dla mnie to muzeum było bardzo neutralne. Minusem jest to, że za każde wejście, do środka eksponatów trzeba dodatkowo zapłacić.
Akwarium Warna
Bardzo malutkie akwarium. Wchodząc tam, czujesz się bardziej, jakbyś wszedł do sklepu z rybami, niż do akwarium. Mimo wszystko zobaczyć tam można ryby, których nie widziałam nigdzie indziej. Za tę cenę polecamy!
Koszt to 4lv. Płatność tylko gotówką. Godziny otwarcia 9-19 (lato), 9-17 (zima).
Model Morza Czarnego
Bardzo fajna idea, jednak podczas naszego pobytu pomnik nie był zalany wodą.
Planetarium Warna
Weszliśmy do środka, bo na plakacie pokazywało nam, że za 15 minut ma rozpocząć się seans. Przynajmniej tak nam się wydawało, bo wszystko było w języku bułgarskim.
Od Pani w recepcji próbowałam, się dowiedzieć ile taki seans trwa, ale niestety nie chciała się ze mną dogadać. Pani niepotrafiła, ani słowa po angielsku, ani też nikt inny z obsługi. Z racji tego, że nie mieliśmy nieograniczonego czasu w Warnie, zdecydowaliśmy, że z tej atrakcji zrezygnujemy.
Muzeum Archeologiczne
Założone w 1888 roku przez braci Škorpilów. Jest to największe muzeum tego typu w Bułgarii. Budynek z zewnątrz wygląda imponująco na tle zabudowy miasta. W swoich zbiorach posiada ponad 100 tysięcy eksponatów.
Muzeum ma bardzo krótkie godziny otwarcia 10-17. Przez co nam niestety nie udało się zobaczyć go od wewnątrz. Cena dla osoby dorosłej wynosi 10lv.
Delfinarium Warna
Miejsce to stało się wizytówką Warny. Jest to jedyne delfinarium w Bułgarii. Założone w 1984 roku. W ofercie delfinarium mamy pokaz, pływanie z delfinami lub pozowanie do zdjęć z fokami. Bardzo długo zastanawialiśmy się nad tą atrakcją. Zniechęciły nas ceny, które według mnie są nieadekwatnie wysokie oraz ostatnie opinie w Internecie. Pozostawiam więc sens tego miejsca każdemu z osobna. Cena za pokaz delfinów wynosi 40lv, czyli prawie 90 złotych. Aktualne informacje można znaleźć tutaj.
Wrażenia!
Warna to miasto, które trochę zatrzymało się w przeszłości. Nie było to miejsce, gdzie czułam się komfortowo i nie mam potrzeby powrotu. Miejsca, które udało się nam zobaczyć przydałoby się odnowić. Na plus na pewno adekwatne do stanu tych miejsc ceny. Niemniej jednak nie poleciłabym tego miasta na dłuższy urlop. Dla mnie taki krótki 3 godzinny spacer wystarczył i czułam się usatysfakcjonowana. Jeśli macie to miasto po drodze to polecam zaglądnąć. Jest to oczywiście tylko moje subiektywne zdanie. Z mojego doświadczenia wiem, że nie warto tak ślepo wierzyć innym opiniom. Ile osób tyle wersji. Mimo to myślę, że nie jednej osobie to miasto przypadnie do gustu!
Co bardzo śmieszne, podczas całego naszego spaceru udało nam się znaleźć tylko jeden sklep z pamiątkami. Porównując to do wszechobecnych straganów w Nessebarze, była to bardzo ciekawa odmiana.
A teraz czekam, na Wasze opnie. Kto był w Bułgarii? Kto zwiedzał Warnę i ma inne zdanie na jej temat? A może jednak podobne? Wszelkie informacje są bardzo istotne!